01 lutego 2011

Witam.

Foteczka dotyczy candy -to część z przydasi...Odnośnie ostatnich dni -życie daje popalić-atmosfera w pracy OKROPNA..kierowniczka gryzie normalnie..miluśka kobietka-miałam spięcie bo musiała się przyznać do błędu.Ale wygrałam moja racja była.Teraz pewnie będzie jeździła na mnie -już mi daje w kość zabrała mi wolne .Zrobiłam karteczki-jutro je tu przyciągnę.Od Hani dostałam wyróżnienie -muszę się zebrać i odpisać wszystkim -zaległości wielkie mnie dopadły.Za oknem zimnica...Dziewczyny mam pytanie o te magiczne maszyny ,wykrojniki-widzę ,ze jest parę rodzai tego sprzętu-gdyby któraś mogła napiszcie mi która jest fajna i z czym to się wszystko je??jak z wykrojnikami czy pasują wszystkie..Może w tym roku kupie taką..MOŻE?????.Pozdrawiam.

7 komentarzy:

  1. O! Ale wspaniałości! Jedyne co z tego posiadam to dziurkacz-listek i białe serwetki okrągłe:)... .
    Monika, Ty się nie stresuj zaległościami:) ... powoli nadrobisz ..... a kierowniczka jak to kierowniczki ,,musi,, chyba pokazać ,,swoją władzę,, ... trzymam kciuki za poprawienie atmosfery w pracy:)
    Ściskam ... Danka

    OdpowiedzUsuń
  2. O jakie pyszności:)...w pracy jak to w pracy, raz lepiej raz gorzej, ale głowa do góry i hejaaa,jeżeli chodzi o maszynerie polecam wątek na forum scrappassion http://scrappassion.mojeforum.net/temat-vt2722.html
    Ja poczytałam i zdecydowałam się na big shota...no i jestem zadowolona, patrzę na niego podziwiam... jaki ładny...ale z braku czasu mało korzystam:) Pozdawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudowności:)
    Mam Big Shota i pokochałam go od pierwszego wejrzenia, mam kilka folderów i wykrojników a na liście kolejnych cała masa ale przyznam że takie cudeńka bardzo ułatwiają pracę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne przydasie. Życzę Ci żeby żeby atmosfera w pracy się poprawiła. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Przydasie pierwsza klasa.
    Kierowniczce pewnie jakiś kaganiec by się przydał . Życzę poprawy atmosfery .
    Pozdrawiam z uśmiechem

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zdecydowałam się na cuttlebuga ze względu na jego kompaktowność, jeszcze go nie mam - czekam do przyjazd brata z Anglii i nie mogę się doczekać

    OdpowiedzUsuń
  7. też nieśmiało myślę o tych bajerach, ja póki co staram się nie myśleć o nich za często bo pokusa straszna.

    OdpowiedzUsuń

Witam -dziękuję za odwiedziny .Monika..